Doczekaliśmy się czwartego w historii reprezentanta Polski wybranego w drafcie do NBA. Jeremy Sochan trafił z numerem dziewiątym do San Antonio Spurs.
Mierzący 206 centymetrów skrzydłowy dołączył do ekipy z Teksasu po sezonie w drużynie uniwersyteckiej Baylor. Ostrogi doceniły przede wszystkim jego wszechstronność i umiejętności gry w defensywie. 19-latek ma pomóc 5-krotnym mistrzom ligi wrócić do gry o najwyższe cele, pierwszym krokiem w tym kierunku będzie powrót do play-offów po trzech latach przerwy.
Sochan będzie miał okazję stać się czwartym Polakiem w najlepszej lidze koszykówki na świecie, ale już teraz zdążył zapisać się w historii rodzimego basketu. Żaden inny zawodnik znad Wisły nie został wybrany z tak wysokim numerem, dotychczas najlepszy był Maciej Lampe, który w 2003 roku trafił z trzydziestką do New York Knicks.
Poza Sochanem, w tegorocznym drafcie Spurs sięgnęli po Malakiego Branhama oraz Blake'a Wesleya, odpowiednio z numerem dwudziestym i dwudziestym piątym.
© Copyright 2023. All rights reserved.